Update cookies preferences
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą historia. Pokaż wszystkie posty
Na Cyprze w wielu miejscach można znaleźć opuszczone wioski. Każda z nich ma jednak swój niepowtarzalny charakter i coś, co przyciąga i zastanawia. Wioski te zostają opuszczone z wielu różnych względów - czasem przyczyniły się do tego sytuacje polityczne i zagrożenia zbrojne, a kiedy indziej naturalne zagrożenia np. trzęsienia ziemi. 

Najbliżej mi znaną opuszczoną wioską jest Mathikolonii, która znajduje się 10 km na północ od Limassol. Trafiłam w czasach kiedy jeździłyśmy z dziewczynami tam, gdzie oczy nas poniosły, tam gdzie kolejna ścieżka nas skusiła... Jednak tym razem jednak nie była to wycieczka zupełnie "na ślepo" ponieważ koleżanka słyszała o tym miejscu od swojej znajomej. Koniecznie chciałyśmy się przekonać na własne oczy i zobaczyć jak ta opuszczona wioska wygląda.

Widok na opuszczoną część wioski Mathikoloniki znajdującej sie na wzgórzu z osuwającym sie gruntem.
Opuszczona wioska Mathikoloni


Często pytacie “Co warto zobaczyć w Pafos?” albo “Co trzeba zobaczyć?” dlatego zdecydowałam się napisać ten artykuł. Miejsc do odwiedzenia jest naprawdę wiele (nie mówiąc o wspaniałych sposobach spędzenia czasu) i na pewno nie da się wszystkiego zobaczyć w jednym dniu. Jakby ktoś chciał większość miejsc zobaczyć to nawet kilka dni będzie mało 😉
Uwielbiam Pafos i tak naprawdę trudno mi się było ograniczyć tylko do kilku miejsc wartych zobaczenia. Myślę, że wszystko zależy od tego, jakiego typu turystą się jest, co nas interesuje i jak lubimy spędzać czas wolny...
Moje posty na temat tego “Co warto zobaczyć?” postanowiłam podzielić na kilka mniejszych - tym razem opowiem wam - co jest do zobaczenia w samym Pafos, a okolice Pafos (pobliskie wioski) i dalsze miejsca w obrębie tego samego dystryktu będą już innym razem.


Fort w Paphos sfotografowany w świetle zachodzącego słońca nad brzegiem niespokojnego Morza Śródziemnego.
Zamek w porcie Kato Pafos


Słynna starożytna nekropolia „Grobowce Królewskie” (ang. Tombs of The Kings, gr. Tafoi ton Vasileon) jest jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc w okolicy Pafos i jednym z najważniejszych stanowisk archeologicznych na Cyprze, które zostało wpisane na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO (razem z całym miastem Kato Paphos) już w 1980 roku.

Grobowce Królów (Tombs of the Kings)


Nikozja - ostatnia podzielona stolica na świecie, Zielona Linia z drutami kolczastymi, przejścia graniczne, weneckie mury starego miasta, wąskie uliczki, tradycyjne i stare domy, zabytki, stare kościoły, muzea... wszystko w obrębie Starego Miasta. Ale czy to wszystko, co jest warte zobaczenia w Nikozji (południowej)? Czy nie ma nic więcej?

Wybierz się z nami na spacer poza mury Starego Miasta i przekonaj się sam...

Widok na Nikozję z Obserwatorium i Muzeum w Wieży Shacolas


Podróżując autostradą z Limassol w kierunku Larnaki, Nikozji czy też na odcinku Larnaka - Nikozja na pewno zwróciliście uwagę na wielką górę, na której szczycie jest coś wybudowane. Nie zastanawialicie się - Co się tam znajduje? Czy to jest jakiś zamek? A może więzienie albo klasztor? Ta zagadka rozbudza wyobraźnię...

Klasztor Stavrovouni na tle błękitnego nieba, sfotografowany z pomiędzy gałęzi sosny.
Klasztor Stavrovouni, Pirga (Πυργά), Larnaka, Cypr



Pod koniec lutego 2017 pojechaliśmy autobusem z Limassol do Kurion w pobliże miejscowości Episkopi (nie mylić z Episkopi w okolicach Paphos) i zrobiliśmy sobie przyjemny spacerek w poszukiwaniu naszych geocachingowych skrytek. Nasz docelowy przystanek znajduje się u podnóża starożytnego miasta Kourion (czy po polsku Kurion, latin: Curium).


Tym razem nie odwiedziliśmy samego kompleksu archeologicznego więc zaproszę was na wspólne jego poznanie innym razem. 😄

Widok z klifu na plażę Kourion (Świętego Ermogenisa)
Widok z klifu na plażę Kourion (inaczej Świętego Ermogenisa)(luty 2017)


Podróżując w Góry Trodos wiele razy widziałam brązową tablice informacyjną o stanowisku archeologicznym w wiosce Alassa. Zawsze intrygowało mnie co tam mogłoby się znajdować, ale minęło kilka lat, zanim tam trafiłam. Któregoś razu podczas naszych kolejnych wypraw z dziewczynami (w czasie których jeździłyśmy po prostu przed siebie, gdzie nas oczy poniosą... do różnych miejsc i różnych wiosek) skręciłyśmy w uliczkę wskazaną przez taki właśnie drogowskaz. Ku naszemu zdziwieniu doprowadziło nas to do brzegu “jeziora” - sztucznie stworzonego zbiornika wodnego.

Szczerze mówiąc początkowo nie rozumiałyśmy i nie widziałyśmy gdzie tu mogłyby być jakieś archeologiczne stanowiska (widziałyśmy tylko jakieś ruiny ogrodzone plotem, ale spodziewałyśmy się czegoś co można by było zwiedzać). Jeszcze wtedy nie wiedziałyśmy, jaka perełka tu jest i jak ważną jest ta okolica dla Cypru... 

Zajęłyśmy się więc podziwianiem krajobrazów i relaksowałyśmy się nad wodą... aż nagle dojrzałam czubki drzew wystające z wody i jakąś wieżyczkę. Przetarłam oczy ze zdziwienia i przez chwile myślałam, że mi się przewidziało. Jak to możliwe, aby na środku jeziora wystawał jakiś budynek spod wody?! Przyglądając się blizej można było dostrzeć, że to musiały być ruiny jakiegoś kościoła czy kaplicy.


Czubek dzwonnicy zatopionego kościół św. Mikołaja, w Alassie na Cyprze, wystający z kilkoma drzewami nad taflą wody.
Kościół Świętego Mikołaja (Saint Nicholas) w Alassie, luty 2013


Kiedy pierwszy raz przyleciałam na Cypr mieszkałam przez kilka miesięcy w Kyperoundzie.

Kyperounta


Poznałam wiec Cypr od zupełnie innej strony niż większość turystów tu przylatujących. Nie da się ukryć, że Cypr kojarzy się przede wszystkim z plażami, słońcem, wodą i archeologią. Mniej osób wie jak blisko od tego wszystkiego są góry i jak inne krajobrazy można tu znaleźć i przede wszystkim - jak warte zobaczenia są te wszystkie przepiękne pejzaże.


Przeglądając różne strony internetowe i czytając recenzje na temat wycieczek i atrakcji turystycznych wiele razy spotkałam się z opinią, iż Limassol jest miastem najmniej wartym odwiedzenia i zobaczenia z całego Cypru. W mojej opinii - nic bardziej błędnego! W Limassol jest również wiele atrakcji turystycznych i miejsc wartych zobaczenia, miejsc, które jeszcze bardziej mogą nam przybliżyć dzieje Cypru na przestrzeni wieków.

Zwiedzając Cypr warto wybrać takie miejsca, które pokażą jak pełny jest on kontrastów. Na tej wyspie przecież wszędzie jest tak blisko, iż w ciągu jednego dnia możesz być i w górach i nad morzem. Każdy może znaleźć tutaj coś dla siebie. Zarówno miłośnicy natury, obserwowania ptaków, zwierząt, osoby, które lubią zwiedzać muzea i miejsca archeologiczne, jak i osoby, dla których liczy się przede wszystkim dobra zabawa i relaks na plaży czy basenie.


Zamek Kolossi niedaleko Limassol na Cyprze


Dzisiaj postanowiłam napisać o miejscu, które jest bardzo znaczące dla historii miasta Limassol a o którym wiedzą nie wszyscy (a przynajmniej nie o całości). Mówię o  Amathusie - starożytnym mieście królewskim położonym około 7 km na wschód od dzisiejszego miasta Limassol, naprzeciw wioski Agios Tychonas i blisko Amathus Hotel.
Jego nazwę można znaleźć pisaną na wiele sposobów - Amathus - Amathous, Amathounta, Amathounda czy Amatus.

Pejzaż nadmorski z wazą na Amathous o wschódzie słońca
Widok z Akropolis Amathusa na morze, marzec 2013.


Nasze niezaplanowane wyprawy często prowadzą nas do miejsc zupełnie przez ludzi opuszczonych czy też przez większość turystów nieznanych.


Jak się okazuje na Cyprze można znaleźć ogromną ilość opuszczonych wiosek. Powodów jest wiele – migracje w trakcie wojny domowej z turkami, osuwanie się ziemi z powodu trzęsień czy miękkiego podłoża, zmiana innych warunków środowiskowych utrudniająca życie na danym terenie i inne.
Wioski te mają swój tajemniczy charakter i na osobie ją odwiedzającej mogą wywrzeć niesamowite wrażenie. Jedne mogą przyprawić Cię o dreszcz niepokoju inne natomiast mogą być oazą spokoju nie zakłóconą przez człowieka.


W wiosce Kiti znajdującej się w pobliżu Larnaka (12 km od miasta) i starożytnego miasta Kition, znajdziemy XI-wieczny bizantyjski kościół Panagia tis Angeloktistis.


Zdjęcie przestawiające XI-wieczny bizantyjski kościół Panagia tis Angeloktistis w Kiti.
XI-wieczny bizantyjski kościół Panagia tis Angeloktistis w Kiti

Według ludowej tradycji mieszkańcy starożytnego Kition uciekając przed najazdami arabskimi przenieśli się do Kiti i postanowili tu wybudować kościół ku czci Najświętszej Marii Panny (Panagia).
Na drugi dzień prac budowlanych okazało się iż w przeciągu nocy fundamenty kościoła przeniosły się w inne miejsce i kontynuowano budowę w nowym miejscu. Ludzie uwierzyli, że dokonała tego armia aniołów, stąd nazwa "Aggeloktisti" ("zbudowany przez anioły").


Tak dzisiaj chłodno na zewnątrz i szybko słońce zachodzi, dzień taki krótki, że zatęskniłam za wakacjami. W tym roku był to nasz pierwszy wspólny urlop. I chociaż trwał tylko 4 dni, były to wakacje jak z bajki. Miejsca, które zobaczyliśmy również były dzięki temu tak jakoś bardziej magiczne. Teraz gdy patrze na zdjęcia z tych dni to od razu robi mi się cieplutko. 

W 3 dni zobaczyliśmy:
- Grobowce Królewskie (Tombs of The Kings)
- Zoo niedaleko Pafos (Bird and Animal Zoo w Pafos)
- Ruiny bazyliki Panagia Chrysopolitissa i kościoł Agia Kyriaki z pilarem Św. Pawła
- Park Archeologiczny z Mozaikami w Pafos


Grupa turystów zmierzająca w kierunku pomalowanej na biało, współczesnej latarni moskiej w Paphos.
Współczesna latarnia morska na terenia Parku Archeologicznego w Pafos i turyści przyciągani jej urokiem

"Somewhere in Cyprus" na Instagramie